Świątynie Angkoru, czyli kambodżański „cud świata”

Bez wątpienia jest to najbardziej oblegane miejsce w całej Kambodży. Dlatego właśnie wywołuje tyle skrajnych emocji. Jedni je ubóstwiają i nie wyobrażają sobie, że mogliby wykreślić je ze swojej listy miejsc do ponownego odwiedzenia. Inni po obejrzeniu nie chcą już tam wracać. Kolejni po zasięgnięciu informacji nawet nie próbują tam się dostać mimo iż są blisko. Cześć z Was spyta pewnie dlaczego? Wyobraźcie sobie siebie stojących w 40-45 stopniowym upale (oczywiście w skali Celsjusza), aby zrobić sobie lub bliskiemu zdjęcie. Niby nic w tym trudnego. Stoisz, ustawiasz parametry, cykasz i po sprawie. No jeszcze w cień uciekasz, bo słońce daje po głowie.

(więcej…)

Czytaj więcej